Kochani,
przychodzę dziś do Was z wiadomością, którą długo w sobie nosiłam i która nie była łatwa do wypowiedzenia…
Podjęłam decyzję o zamknięciu sklepu internetowego Włóczkarni.
Nałożyło się na to wiele czynników, przede wszystkim osobistych. Zrozumiałam, że teraz priorytetem jest dla mnie rodzina, wspólne chwile i troska o nasze dobro. A prowadzenie własnej działalności – choć piękne – odbiera mi ten czas, którego nie da się odzyskać.
To była cudowna przygoda. Miałam nadzieję, że potoczy się inaczej… ale takie jest życie. Żałuję, że nie mogę dalej spełniać tego marzenia, ale Włóczkarnia nauczyła mnie naprawdę wiele – o sobie, o pasji, o sile wspólnoty.
Bo to, co stworzyliśmy razem tutaj – tę wspólną przestrzeń, pełną ciepła, motków, inspiracji i rozmów – to coś, czego nie zamierzam się pozbywać. Nie uciekam ze świata dziewiarskiego! Chciałabym, by Instagram stał się moim dziewiarskim pamiętnikiem, a strona internetowa – miejscem, gdzie będę mogła dzielić się inspiracjami i codziennością rękodzielniczki. W jakim stylu? Tego jeszcze nie wiem, ale ufam, że czas podpowie. 🌿🧶

👉 Sklep internetowy działa jeszcze do 15 października – do tego czasu zapraszam Was serdecznie na ostatnie zakupy. Przygotowałam wyjątkowe promocje, by każdy mógł zabrać ze sobą choć kawałek Włóczkarni.

Dziękuję Wam za obecność, wsparcie i każde ciepłe słowo. To nie jest koniec – to nowy początek, tylko trochę w innym kształcie. 💛

Z włóczkową miłością
Ravina